Klinika Weterynaryjna MarysinBlog

  • Parwowiroza psów

    18/01/2018

    Parwowiroza to choroba wirusowa, której pierwsze przypadki zanotowano zaledwie 40 lat temu. Do Europy przywędrowała z Ameryki Północnej i w ciągu dwóch lat od pierwszego rozpoznania rozprzestrzeniła się na całym świecie. Parwowirozę wywołuje wirus bardzo podobny do tego, który powoduje śmiertelnie niebezpieczną dla kotów panleukopenię.

    Jest to choroba szalenie groźna. W przypadku braku wdrożenia odpowiedniego leczenia śmiertelna może być nawet dla 91% zakażonych psów. Głównymi ofiarami choroby padają szczenięta, choć może się też ona rozwinąć u starszych zwierząt. Najczęstszą postacią jest postać jelitowa, charakteryzująca się występowaniem ostrej, krwawej biegunki i wymiotów, którym towarzyszy gorączka i bolesność brzucha. Rzadziej spotkać można postać sercową, atakującą bardzo małe szczeniaki (między 2 a 12 tygodniem życia) i powoduje śmierć, poprzedzoną krótkim okresem problemów z oddychaniem, lub której nie zwiastują żadne wyraźne objawy.

    Parwowirusy są podstępne. Jedynym miejscem, gdzie mogą namnażać się, są silnie dzielące się komórki. Po wniknięciu do organizmu kolonizują tkankę limfatyczną gardła, by stamtąd przeniknąć do węzłów chłonnych, skąd z kolei wędrują wraz z krwią do tkanek przewodu pokarmowego. To tam dokonują dzieła zniszczenia: zakażona błona śluzowa ulega martwicy. Chory pies silnie wymiotuje, a następnie do objawów dołącza krwawa biegunka. Objęty stanem zapalnym przewód pokarmowy nie tylko nie jest w stanie spełniać swojej roli, czyli przyswajać substancji odżywczych oraz wchłaniać wody – nie stanowi też żadnej bariery dla niegroźnych na co dzień bakterii. Niezwykle często psa zabija nie sama choroba, a następujące po niej zakażenia. Śmiertelność zdecydowanie rośnie, gdy przewód pokarmowy psa zamieszkują pasożyty.

    Na parwowirozę nie istnieje specyficzne lekarstwo. Ponieważ pies błyskawicznie odwadnia się, podawane są kroplówki z elektrolitami. Stosuje się też leki rozkurczowe, przeciwwymiotne i przeciwbólowe. Ważnym elementem leczenia jest podawanie antybiotyków – choć nie zniszczą one wirusów, to zapobiegną wtórnym zakażeniom bakteryjnym. Pies podlega ścisłej diecie, gdyż nawet wypita woda będzie prowokowała wymioty.

    Jak można zapobiec parwowirozie? Oczywiście szczepić swojego psa! Szczenięta otrzymują pewną ilość przeciwciał od matki – o ile była zaszczepiona. Po kilku tygodniach (szacuje się, że ok. 6) ich układ odpornościowy musi „radzić sobie sam”, dlatego szczepionkę podaje się ok. 7-8 tygodnia życia, zaś dawkę przypominającą – 3 do 4 tygodni później. Od zaszczepienia do uzyskania odporności mija około dwóch tygodni. Psy, które przeżyły spotkanie z parwowirozą, lub przechodzą bezobjawową postać choroby (zdarza się to u psów dorosłych) wydalają ogromne ilości wirusów wraz z kałem. Trzeba pamiętać, że parwowirusy są zdolne zakażać nawet po bardzo długim czasie przebywania poza organizmem, a przynieść je do domu możemy nawet na własnych butach.

    Mimo, że szczepienia są powszechnie dostępne, przypadki parwowirozy wciąż się zdarzają. Apelujemy: jeżeli chcesz dla swojego psiaka zdrowego i szczęśliwego życia, pamiętaj o jego szczepieniach ochronnych! Liczenie na łut szczęścia może się dla malca skończyć po prostu tragicznie.

Kontakt

Klinika otwarta całodobowo


Zadzwoń do nas: 604 613 648, (22) 812 71 11 lub napisz: lp.nisyramtewaindohcyzrp

ul. Korkowa 103, 04-519 Warszawa, woj. mazowieckie